wszystkiego najlepszego – życenia dla wszystkich

przewracali się
jeden na drugiego, trzeciego, ósmego…
krew krzepła w żyłach,
niebo żalem się rozchyla
i zwycięskie zło przesila.
Nieśli ich parami,
jak zgrozę ciężką,
nieśli i pocili
podstępnie się śmiejąc.
Setki trupów,
ile ziemia mieściła,
potoki krwi brzegów sięgające,
stos godności utraconych,
zdeptane czaszki szczerzące zęby ku wieczności.
Prócz żalu został po nich oddech przeszłości
– głębokie westchnienie.
Wśród kwitnących zbóż błądzi pamięć,
która nigdy nie przeminie.

Pobrane z: http://i-zyczenia.com